Czasem trzeba sobie osłodzić życie. Najlepiej zrobić to zdrowo, bez sztucznych dodatków, syropu glukozowo-fruktozowego i innych świństw. Wielkie koncerny od lat usiłują nam wmówić, że chcą dla nas jak najlepiej. Dlatego wymyśliły batoniki musli. Zboże, orzechy, owoce. No, samo zdrowie! Po przeczytaniu składu czar pryska. W niewinnym batoniku jest masa cukru pod postacią wspomnianego syropu, do tego olej palmowy. Wystarczy przeczytać skład jednego z najpopularniejszych batoników, by się przekonać, że raczej nie mamy tych składników w naszej spiżarni. Natomiast batoniki z naturalnych składników są dość drogie.

Tymczasem możemy takie batoniki zrobić sami, niewielkim kosztem, z domowych składników i to w ilościach hurtowych.

Składniki:

2 duże jajka
1 duży i mocno dojrzały banan
1 szklanka płatków owsianych górskich
1 szklanka płatków jęczmiennych
1 szklanka wiórków kokosowych
50 g miodu
70 g groszków czekoladowych (można pominąć)

Piekarnik nagrzać do 180 stopni (termoobieg). Blaszkę o wymiarach ok. 25 x 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia.

Jajka rozdzielić. Białka ubić na pianę w mniejszej misce, żółtka wrzucić do większej miski.

Banana rozgnieść widelcem i dorzucić do większej miski. To samo zrobić z pozostałymi składnikami (poza pianą z białek). Zawartość miski dokładnie wymieszać łyżką lub mikserem. Na koniec dodać ubite białka i delikatnie wymieszać łyżką do uzyskania jednolitej konsystencji.

Masę przenieść do blaszki i równomiernie rozprowadzić na jej dnie.

Piec około 20 minut, aż brzegi będą rumiane. Zostawić aż do całkowitego wystudzenia, wyjąć delikatnie całość z blaszki i pokroi na batoniki.